foto: Tadeusz Mieczyński/creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en
Piotr Żyła odniósł życiowy sukces, zajmując – ex aequo z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem – pierwsze miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Oslo.
Trzeci był Słoweniec Robert Kranjec, a tuż za podium uplasował się Kamil Stoch.
Żyła po próbach na 135,5 i 133,5 m uzyskał notę 270,1 pkt. Identyczną miał Schlierenzauer. 23-letni Austriak, który już wcześniej zapewnił sobie Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ, był czwarty po pierwszej serii, ale w finale osiągnął największą odległość – 135 m i mógł się cieszyć z 49. zwycięstwa w karierze. Czytaj dalej
Tomasz Lis został wyrzucony ze stadionu Manchester United. Naczelny „Newsweeka Polska” oglądał wczoraj mecz z Realem Madryt – pisze portal fronda.pl powołując się na wpis na Twitterze dziennikarza „Wprost” Cezarego Bielakowskiego.
Powodem interwencji służb porządkowych było, że Tomasz Lis kibicował Realowi Madryt w sektorze dla… Anglików. Czytaj dalej
Czterech polskich alpinistów: Maciej Berbeka, Adam Bielecki, Tomasz Kowalski i Artur Małek stanęło na szczycie niezdobytego do tej pory zimą ośmiotysięcznika w Karakorum – Broad Peak (8051 m), zlokalizowanego na granicy Chin i Pakistanu. Obecnie zespół schodzi do bazy.
O tym sukcesie poinformował kierownik programu „Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015” Artur Hajzer. Jak zaznaczył, alpiniści muszą się spieszyć z zejściem, ponieważ w Karakorum zapada zmrok. Czytaj dalej
Kamil Stoch został złotym medalistą mistrzostw świata w Val di Fiemme. Polski skoczek bezapelacyjnie wygrał konkurs na dużej skoczni! Srebrny medal przypadł Słoweńcowi Peterowi Prevcowi, a brązowy Norwegowi Andersowi Jacobsenowi.
W pierwszej serii Stoch oddał zdecydowanie najlepszy skok, nie tylko pod względem odległości, jak i stylu. Polski zawodnik uzyskał 131,5 metra i został oceniony przez sędziów na 19,5, a przez jednego nawet na 20 punktów. 25-letni zakopiańczyk prowadził z przewagą 5,1 punktu nad drugim Słoweńcem Peterem Prevcem. Czytaj dalej
24 lutego 1953 roku w więzieniu mokotowskim w Warszawie został powieszony gen. August Emil Fieldorf „Nil” organizator i szef Kedywu Komendy Głównej AK, jeden z najbardziej zasłużonych żołnierzy Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego, po aresztowaniu długo torturowany przez komunistycznych oprawców.
August Emil Fieldorf urodził się 20 marca 1895 r. w Krakowie. W latach 1914-17 walczył w Legionach Polskich, następnie był członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej. W listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego. Brał udział w kampanii wileńskiej, a podczas wojny polsko-bolszewickiej jako dowódca kompanii uczestniczył m.in. w wyzwalaniu Żytomierza i wyprawie kijowskiej. W niepodległej Polsce kontynuował służbę wojskową. Czytaj dalej
W Rosji po raz kolejny padają kłamstwa na temat zbrodni katyńskiej. Państwowe radio „Głos Rosji” publikuje na swoich stronach internetowych artykuł z „Twerskiej Gazety”, zatytułowany „Pamiętają polscy Panowie”. W gazecie można przeczytać, że nadszedł czas, by powrócić do „poprzedniej radzieckiej wersji sprawy katyńskiej” i uznania, że Polaków zamordowali Niemcy.
O artykule poinformowało radio RMF FM. Przytacza artykuł „Twerskiej Gazety” i twierdzi, że przyznanie się do winy przez Rosję niesie za sobą materialne konsekwencje, bo potomkowie ofiar mordu w Katyniu chcieli 2 mld dolarów, a państwo polskie żądało w Strasburgu aż 100 mld dolarów odszkodowań od Rosji. Czytaj dalej
Trzeba trzymać na korcie tenisowym jakiś fason, a oni zachowywali się bardzo, bardzo nieładnie – mówi Niezależnej Dawid Celt, członek polskiej ekipy tenisowej, która rozegrała piątkowy mecz z Izraelem. Siostry Radwańskie były w czasie meczu obrażane przez kibiców. Oprócz obraźliwych tekstów na kort tenisowy leciały również papierowe samolociki. Polski Związek Tenisowy nie chce komentować sprawy.
Celt nie chce zaogniać sytuacji i nie komentuje okrzyków z trybun. – Kibice nie zachowywali się adekwatnie do miejsca i rangi zdarzenia. Nie zachowywali się jak przystało na kibiców tenisa, przeszkadzali w grze, wznosili okrzyki. Nie jestem w stanie powiedzieć co krzyczeli – mówi Dawid Celt. Czytaj dalej
Jakimi słowami określić ten film? Wolę ich nie używać. A więc jakie może sformułować wnioski telewidz, który rzecz jasna zaufał kanadyjskim reżyserom? – Do tragedii przyczynili się piloci, którzy byli represjonowani ze strony gen. Błasika i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Podjęli decyzję o lądowaniu pomimo ostrzeżeń życzliwych kontrolerów lotów przed potworną mgłą. Co ciekawe eksperci odkryli jakiś „parów”, który wprowadził w błąd maszynę przy podawaniu wysokości Tupolewa(nowość).
Wspaniale opisał sytuację w kraju po 10 kwietnia polski(??!!!) dziennikarz Konstanty Gebert. Najlepiej, jak wstawię Wam życiorys tego człowieka, proszę bardzo:
Sanny wyrwała się z miasteczka śmierci
30 km na południe od Amsterdamu, w 3 tysięcznym mieścinie Wielingen, dziennikarka stołecznego gazety odkryła, że w tym sennym miasteczku żyją tylko młodzi ludzie. Nie ma w nim nikogo, kto żyje z emerytury! Raczkujące dzieciuchy, szkolne małolaty, agresywne zawodowe szczury, młodzi dziadkowie… A gdzie staruszkowie? Nie ma
[… ] jestem w Poznaniu, bo Sanny wyszła za mąż za wdowca z twojego miasta. Wczoraj w ratuszu był ich ślub. On jest emerytowanym nauczycielem poznańskiego liceum – Jedynki Marcinka. No wiesz tu opodal na Grunwaldzkiej. Poznała go przez takie internetowe biuro. Ona jest najszczęśliwszą osobą na świecie. Wiesz, przy szampanie nachyliła się mi do ucha i powiedziała, że w Polsce i w Poznaniu lekarze nie usypiają, pomagają na prawdę!!! Z jego i swojej emerytury 4000 euro będą szczęśliwym małżeństwem do końca świata.
Czy na pewno?
EUTANAZJA, śmieciowy Finał Orkiestry ŻYCIA !!!Czytaj dalej
Czy świat jest już tak dziwny, że normalności musimy szukać w telewizyjnych serialach? Czy nasza codzienność stanęła na głowie, że aby zobaczyć normalnie funkcjonujące rodziny, prymat prawa nad bezprawiem, a dobra nad złem, musimy zasiąść przed telewizorem.
Kiedyś dziwności szukano w kinowych salach, wszelkiej maści seriale telewizyjne z importu pokazywały życie inne od tego, które było naszym udziałem. To były czasy! Miłość i zdrada, romanse, brazylijskie tasiemce, bezwzględni bandyci i stróże prawa skupiali przed ekranami miliony telewidzów. Bywało, że wielkie osiedla z jeszcze większej płyty, wszystkie zgodnie migotały niebieskawym światłem telewizyjnych odbiorników. Film był snem o innym świecie, o Zachodzie. Ziszczonym, spełnionym. Kochankowie byli ładniejsi, samochody szybsze, seks odważniejszy… Skoro nie mogliśmy jechać „tam”, to „tam” musiał do nas zawitać na ekranach, to miała być wielkoświatowa normalność. I niestety, zawitała. Nie tylko na ekranach.Czytaj dalej
Justyna Kowalczyk po raz czwarty z rzędu wygrała cykl Tour de Ski w biegach narciarskich. Metę ostatniego, siódmego etapu na szczycie Alpe Cermis we włoskim Val di Fiemme osiągnęła o 27,9 s przed Norweżką Therese Johaug.
Tour de Ski 2012/13 od początku przebiegał pod dyktando Kowalczyk. Podopieczna Aleksandra Wierietielnego wygrała cztery z pierwszych sześciu biegów, a w cyklu prowadziła od drugiego etapu. Do niedzielnych zmagań na 9 km techniką dowolną przystępowała z przewagą 2.08 nad drugą w klasyfikacji generalnej Johaug. Czytaj dalej
Ilość zgonów, zagadkowych wypadków jakim ulegało wiele osób życia publicznego w Polce w okresie III RP powoduje wiele domniemań i spekulacji. W Internecie powstają całe listy, odnotowujące w porządku chronologicznym lub alfabetycznym przypadki nagłego zejścia osób, które mogły dysponować niewygodną dla niektórych środowisk wiedzą. Czytając je, ma się nieodparte wrażenie, że opuszczamy racjonalny świat, a przenosimy na karty sensacyjnej powieści bądź filmu akcji, tak nierzeczywiste wnioski zmuszeni jesteśmy wysnuwać…
04.11.2012r.
Ilość zgonów, zagadkowych wypadków jakim ulegało wiele osób życia publicznego w Polce w okresie III RP powoduje wiele domniemań i spekulacji. W Internecie powstają całe listy, odnotowujące w porządku chronologicznym lub alfabetycznym przypadki nagłego zejścia osób, które mogły dysponować niewygodną dla niektórych środowisk wiedzą. Czytając je, ma się nieodparte wrażenie, że opuszczamy racjonalny świat, a przenosimy na karty sensacyjnej powieści bądź filmu akcji, tak nierzeczywiste wnioski zmuszeni jesteśmy wysnuwać…